1% dla JASIA
sobota, 16 lutego 2013
IV DZIEŃ PO OPERACJI
Sytuacja Jasia znacząco się nie zmieniła. Lekarze w nocy popuszczali klips aby zwiększyć szerokość wszczepionego przewodu. Dążą do tego, żeby go zdjąć, bo szerszy na dłużej Jasiowi wystarczy. Stan nadal na szczęście jest stabilny, chociaż Mały ma problem z pozbyciem się płynów z organizmu - mało sika. Martwi to lekarzy i oczywiście nas, ale liczymy, że nerki lepiej zaczną działać i sytuacja się poprawi. Serce nam się kraje kiedy patrzymy na nasze Maleństwo takie opuchnięte, podłączone do rurek i otoczone aparaturą. Wierzymy jednak, że jest to tylko droga do celu, droga do zdrowia naszego Dzieciątka.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz