1% dla JASIA

1% dla JASIA

wtorek, 26 lutego 2013

*



Kiedy kończy się dzień..
I wszystko już śpi
Zapalam pod powieką światło
By móc widzieć Ciebie…
Nie, to nie jest sen-
-To TY .
Wyciągasz swoje dłonie
Uśmiechasz się..
Mówisz-nie płacz mamusiu
Jest mi tu dobrze…
Obejmujesz ramionkami mą szyję
Szepczesz cichutko
-Kocham Cię-
Zapadam w sen, bo wiem…
Że chociaż rano nie przytulę Ciebie-
Ty jesteś,ciągle obecny
i czuwasz …
Dziękuję Aniołku…

znalezione

1 komentarz:

  1. Nie ma słów, które by ukoiły Wasz ból. Jako matka półrocznego Nikosia, nie potrafie objąć umysłem Waszego cierpienia. O Jasiu dowiedzialam się nie dawno i bardzo modliłam się za niego. Dziś modlę się za Was, abyście byli dzielni, tak jak Jaś był dzielny. Dla Stasia i Waszego Malego Aniołka Stróża , który na Was czeka tam, w Raju. Wasza histroia zmieniła moje życie i spojrzenie na każdy jego aspekt. Zmieniła życie wielu ludzi. Wierzę, że każde cierpienie ma sens i mimo, że tak bardzo jest Wam teraz cieżko to pamiętajcie że każdy nowy dzień sprawi, że ból będzie przemijał. Pozostanie tylko tęsknota, a później oczekiwanie na spotkanie po drugiej stronie, gdzie nie ma łez ani ciepienia. Dziekuje Wam. I wierzę w Was.

    OdpowiedzUsuń